sobota, 26 lipca 2014

"Osa" ukąsił w Rząśniku

Trzy sparingi zakończone remisami 1:1 to dotychczasowy dorobek Nadnarwianki przed sezonem letnim. Pułtuszczanie byli faworytem sobotniego testu z WKS Rząśnik, ale w ostatnich minutach stracili zwycięstwo.

Po raz kolejny trener Brodzki zdecydował się na eksperymenty. Nadnarwianka początkowo przeważała. W dogodnej okazji znalazł się ustawiony na skrzydle Krzysztof Królak, ale zabrakło mu zimnej krwi i posłał piłkę nad poprzeczką. Szansę miał też Bartosz Salamon, który dostał podanie od Marka Osińskiego, jednak jego płaski strzał minął bramkę gospodarzy. 

Rząśnik zaczął mecz spokojnie, jakby z respektem dla wyżej notowanego rywala. Popłaciło. WKS pozwolił wyszaleć się pułtuszczanom, a później sam, stworzył groźne okazje. Po błędzie Karola Czaplickiego przy wyprowadzaniu piłki, gospodarze wyszli z akcją dwóch na Władysława Stelmacha. Jeden z nich miał przed sobą pustą bramkę. Pomogła ofiarna interwencja Kamila Jagielskiego II, którego wślizg spowodował, że rywal przeniósł piłkę nad bramką. 

WKS poczuł krew. Po kilku minutach jeden z gospodarzy trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę. To jednak Nadnarwianka objęła prowadzenie. W ostatniej akcji pierwszej odsłony, piłkę w polu karnym przyjął Osiński i skierował ją płaskim strzałem do bramki. 

W drugiej połowie inicjatywa wróciła do Nadnarwianki. Aktywni byli Patryk Zalewski i Adam Karłowicz. Ten drugi kilka razy wpadał z piłką w pole karne, ale powstrzymywali go twardo grający obrońcy Rząśnika. 

Pułtuszczanie prowadzili grę, ale brakowało im dokładności. Niekiedy w ich poczynania wkradała się nonszalancja. Dość nietypowo w ataku wystąpił Robert Sosnowski, który dotychczas testowany był w obronie i pomocy. Najbliżej zdobycia bramki był jednak Osiński, którego strzał głową trafił w słupek bramki WKS.

Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. Boisko za słowną utarczkę z arbitrem opuścił na dwie minuty Kamil Jagielski I. Rząśnik wykorzystał grę w przewadze i zdołał wyrównać. 

Kolejny sparing za Nadnarwianką. Remisy z czwartoligowcami przyjmowaliśmy z optymizmem. Remis z A-klasowym rywalem nie cieszy, ale pamiętajmy, że to po prostu kolejny materiał poglądowy dla trenera Brodzkiego.

Webo90


26.07.2014, 11:00, Rząśnik
WKS RZĄŚNIK - NADNARWIANKA PUŁTUSK 1:1 (0:1)
90' M. Piotrowski - 45' M. Osiński


Składy:

Nadnarwianka - I połowa: W. Stelmach, K. Wanielista, K. Czaplicki, K. Jagielski II, Ł. Rurant, R. Sosnowski, A. Kembłowski, B. Salamon, K. Królak, E. Dżawakian, M. Osiński

II połowa: M. Przychodzki, J. Kozakiewicz, A. Miłoszewski, K. Grabowski, Ł. Wolf, P. Cywiński, J. Zalewski, R. Sosnowski (75' M. Osiński), A. Karłowicz (75' K. Jagielski I), P. Zalewski, D. Wichowski


*pierwotnie miał odbyć się trójmecz z WKSem Rząśnik oraz Mewą Krubin (każde spotkanie po 45 minut), jednak wobec niestawienia się zespołu z Krubina postanowiono rozegrać normalny sparing pomiędzy Nadnarwianką a WKSem.





zdjęcia: WKS Rząśnik