wtorek, 13 sierpnia 2013

Rusza sezon 2013/2014. Prognoza redakcji

Jaki będzie najbliższy sezon w wykonaniu Nadnarwianki? Czy uda się powrócić do IV ligi już w pierwszym sezonie po spadku? Zapraszamy do zapoznania się z trójgłosem redakcji Nadnarwianka.pl.


Webo90: Mam sporo nadziei, ale i trochę obaw przed startem sezonu. Wierzę, że ta drużyna będzie miała swój styl. Rafał Krzyżewski i Kuba Zalewski są bardzo kreatywnymi piłkarzami i mam nadzieję, że poprowadzą grę Nadnarwianki. Oby trener znalazł miejsce dla nich obydwu na boisku, pamiętając jednak o "fizycznym" wzmocnieniu drugiej linii. Jeśli opowieści o drwalach z okręgówki okażą się prawdziwe, to tę formację czeka wiele nieprzyjemnych starć. Podobnie, jak niełatwe zadanie czeka defensorów. Nie będą już mieli za plecami Erwina Saka, który w okręgówce wyglądałby, pod względem umiejętności, jak człowiek z innej planety. Podsumowując: serce mówi: powalczymy o awans. Rozsądek: aby tak było trzeba wygrywać zdecydowanie i to już od początku.


Majkel: Na co stać obecną drużynę Nadnarwianki Pułtusk - awans czy też spokojna gra o środek tabeli? To pytanie zadaje sobie każdy kibic, który mniej czy też bardziej interesuje się pułtuską drużyną. Okres przygotowawczy ciężko jednoznacznie określić - zwycięstwa z niżej notowanymi drużynami jak LKS Zatory czy też Pełta Karniewo a na drugim biegunie srogie lekcje futbolu od Ciechanowa, Wyszkowa czy też Kryształu Glinojeck. Cytując klasyka: "Były momenty". I właśnie to w mojej ocenie daje nam kibicom nadzieje na to, że pułtuski futbol ma szanse na odrodzenie i drużynę stać na awans pomimo wielu upadków i kłód rzucanych pod nogi. Ogromne znaczenie będzie miała tutaj szatnia i atmosfera wokół drużyny. Wszystko w rękach trenera Pawła Brodzkiego i nogach naszych zawodników. Kadra na obecną chwilę wygląda całkiem przyzwoicie jednak brakuje typowej "9" - zawodnika, który jest w stanie przesądzić samodzielnie o losach spotkania.

Madel: Z miesiąca na miesiąc pod względem organizacyjnym klub rozwija się coraz bardziej, sportowo również dysponujemy lepszym zespołem niż w poprzedniej rundzie. Czy to wystarczy na szybki powrót do IV ligi? W zbliżającym się sezonie zmierzymy się z wieloma anonimowymi dla nas ekipami. Właśnie czynnik braku rozpoznania potencjału rywala wzbudza we mnie niepewność co do szans Nadnarwianki. Początek zmagań w lidze okręgowej może być ciężki bo zespół dopiero się do siebie dociera i nie do końca wiadomo na co stać danego zawodnika. Nasi przeciwnicy, których największym sukcesem była gra w starej IV lidze (tylko kilka drużyn tego dokonało), z pewnością do spotkań z Nadnarwianką będą podchodzić z podwójną motywacją. Zwłaszcza mecze wyjazdowe będą dla nas najtrudniejsze bo jest wielce prawdopodobne, że właśnie tam sędziowie będą się dwoić i troić aby pomóc gospodarzom. Mój typ? Pierwsza "trójka".