350 dni - taki okres czasu minął od ostatniego
ligowego zwycięstwa Nadnarwianki Pułtusk. Prawie rok bez uczucia bycia lepszym
od rywala! Na szczęście ta wstydliwa passa w końcu dobiegła końca. Teraz
czekamy na pierwsze zwycięstwo na Daszyńskiego, okazja ku temu już w sobotę.
Pierwszą bramkę w meczu zdobył w 10 minucie
Edgar Dżawakian. Ponad trzydzieści minut później Patryk Bartczak przejął piłkę,
wbiegł z nią w pole karne i podwyższył wynik na 2:0 dla Nadnarwianki. Było to
piąte ligowe trafienie Patryka. Po zmianie stron drużyna Kasztelana rzuciła się
do ataków, czego rezultatem była bramka kontaktowa, którą strzelili w 60
minucie gry. Zaraz po straconej bramce przeprowadziliśmy szybką akcję, w której
w polu karnym został sfaulowany Edgar Dżawakian. Czerwona kartka dla bramkarza
i rzut karny dla Nadnarwianki! Niestety Piotr Bobowski tym razem nie
wykorzystał karnego. Następnie, w 75 minucie meczu Marcin Kucharczyk
dokonał rzeczy wręcz niemożliwej. Wkręcił piłkę do bramki Kasztelana …
bezpośrednio z rzutu rożnego! Po takim golu gospodarze nie mieli prawa się
podnieść.
22.05.2013, 17:30, Sierpc
Kasztelan Sierpc - Nadnarwianka Pułtusk 1:3 (0:2)
60’ ? - 10' E. Dżawakian, 42' P. Bartczak, 75' M. Kucharczyk
Składy:
Nadnarwianka - E. Sak, Ł. Wolf, P. Bobowski, K.
Orłowski, R. Bartosiak, A. Kembłowski, J. Zalewski, K. Wanielista, M. Kucharczyk,
P. Barczak, E. Dżawakian
W II połowie weszli: M. Jakubowski, E.
Rembiejewski, M. Warda, K. Jagielski
Żółte kartki: K. Jagielski, J. Zalewski
Sędzia: Chmielewski (Warszawa)