niedziela, 4 maja 2014

(Prawie) Wymarzony debiut Cichockiego - trudna przeprawa z Tęczą na remis

Kierując się dziś na stadion przy ul. Daszyńskiego podczas gdy pogoda zdecydowanie nas nie rozpieszczała i deszcz dał solidnie o sobie znać, każdy kto pamiętał mecze z czasów III ligi pomyślał - przecież w taką pogodę zawsze wygrywaliśmy! A jak było tym razem?

Fotorelacja z meczu - 130 zdjęć, Dominik Gregajtys

Spotkanie rozpoczęło się w leniwym tempie - żadna z drużyn nie próbowała "nadgryźć" rywala konstruując spokojne akcje w środku pola. Z biegiem czasu to jednak Tęcza przejęła inicjatywę w boiskowych poczynaniach i prowadziła grę na stadionie w Pułtusku. Gospodarze nie pozostali jednak dłużni i skutecznie próbowali kontrować co przyniosło strzały Patryka Bartczaka i Artura Kembłowskiego z rzutu rożnego. W przerwie można było zaryzykować stwierdzenie, że "z dużej chmury mały deszcz" ale druga odsłona spotkania w pełni zrekompensowała pierwsze 45 minut spotkania. 

Nadnarwianka coraz śmielej oraz skuteczniej przesuwała się pod pole karne gości a najwięcej zamieszania w szeregach obrony Tęczy wprowadził młodziutki Piotr Cichocki - wprowadzony w 54. minucie spotkania, dla którego był to debiut w pierwszym zespole Nadnarwianki. W 70. minucie spotkania Patryk Bartczak skutecznie powalczył o piłkę w powietrzu z obrońca gości i wywalczył rzut karny! Futbolówkę ręką zagrał Paweł Cekała i sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł etatowy wykonawca jedenastek - Piotr Bobowski - i wyprowadził Nadnarwiankę na prowadzenie.

Radość gospodarzy nie trwała długo - w 73. minucie Adrian Gwiazda ściągnął na siebie 3 zawodników Nadnarwianki, odegrał do lepiej ustawionego Mateusza Bałdygi a ten mocnym strzałem po ziemi w lewy dolny róg bramki pokonał Roberta Turka. 

Rajdy Piotra Cichockiego prawą stroną boiska dawały nadzieje na korzystny rezultat. W 77. minucie, wydawałoby się, że spisane na straty, prostopadłe podanie przez środek boiska przejął właśnie Cichocki i bez kompleksów, z dwoma obrońcami na plecach, w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gości strzałem po ziemi. Radość Piotrka - nie do opisania i bezcenna! 

Po straconym golu zawodnicy Tęczy zdecydowanie "przycisnęli" i co raz zagrażali bramce strzeżonej przez Turka natomiast Nadnarwianka ograniczała się do ataku pozycyjnego czekając na zakończenie spotkania. Po jednym z kontrataków fantastycznie akcję rozegrała dwójka Kucharczyk - Bartczak. Patryk w swoim stylu urwał się lewą stroną boiska i będąc już w polu karnym dograł do ustawionego na 7. metrze Piotra Cywińskiego natomiast ten fatalnie przestrzelił obok bramki... Mogło być po meczu. 

Zagrywanie piłki "na aferę" w pole karne opłaciło się gościom już w doliczonym czasie gry gdy głową piłkę do siatki skierował zabójczo skuteczny Adrian Gwiazda i niestety na 2 minuty przed końcem spotkania mieliśmy remis. Tęcza chciała pójść za ciosem i w doskonałej sytuacji w 93. minucie znalazł się Krzysztof Szymański jednak skuteczną interwencją popisał się Robert Turek.

Po chwili sędzia Sebastian Załęski zakończył zawody, które przyniosły bardzo dużo emocji w drugiej odsłonie spotkania. Mecz z 3. drużyną w tabeli na remis, status quo zachowany. Jeżeli mecz Korony Szydłowo z Kryształem Glinojeck zakończy się zwycięstwem szydłowian to przewaga w tabeli nad drugą Nadnarwianką wzrośnie do 4 oczek.

Następny mecz pułtuszczanie rozegrają 10 maja w Nasielsku ze Żbikiem. 


Majkel


03.05.2014, 16:00, Pułtusk
NADNARWIANKA PUŁTUSK - TĘCZA ŁYSE 2:2 (0:0)
70' P. Bobowski (k), 77' P. Cichocki - 73' M. Bałdyga, 90' A. Gwiazda 

Składy:
Nadnarwianka - R. Turek, Ł. Wolf, P. Bobowski, A. Miłoszewski, K. Wanielista, A. Kembłowski (85' P. Cywiński), B. Salamon, J. Zalewski, P. Bartczak (89' K. Orłowski), M. Kucharczyk, K. Jagielski I (54' P. Cichocki)

Tęcza - L. Filipkowski, P. Cekała, P. Gwiazda, M. Siwak (81' P. Bednarczyk), P. Śnietka, M. Bałdyga, K. Bednarczyk (59' M. Szymański), G. Kania (59' T. Golan), S. Koczkodan, P. Magdaleński (65' K. Szymański), A. Gwiazda

Żółte kartki: P. Bobowski - P. Gwiazda

Sędzia: S. Załęski

Widzów: ok. 250 (w tym 25 kibiców gości)