wtorek, 6 grudnia 2016

Jesień 2016 - podsumowanie redakcji

Tradycji stało się zadość - publikujemy podsumowanie szóstej z kolei minionej rundy autorstwa trzyosobowej redakcji Nadnarwianka.pl, w którym odpowiadamy na cztery niezmienne pytania - o plus, minus, moment i niespodziankę rundy.

1. Plus rundy

Webo90: Normalność. Okazało się, że pułtuska młodzież nie musi drżeć o utrzymanie w okręgówce, a może rozdawać na tym poziomie karty. Wszystko dzięki Arturowi Salamonowi, który przewietrzył pokój po Cezarym Moledzie. Wraz z byłym trenerem Polonii uszedł odór porażek i fatalnej atmosfery. Popularny "Salek" dokonał dwóch transferów, ale za to najwyższej jakości. Paweł Herman to najlepszy rozgrywający Nadnarwianki od lat.

Majkel: Postawa w rundzie jesiennej. Mieliśmy mieć niezbyt poukładany zespół, rozbity po fatalnej postawie w poprzednim sezonie ale było zupełnie inaczej. Duża w tym zasługa Artura Salamona, który postawił zespół z powrotem na nogi.

Madel: Dyspozycja przed własną publicznością. Minął wstydliwy okres kiedy byliśmy poniżani przed własną publicznością przez drużyny z miejscowości nad których lokalizacją na mapie Polski trzeba się nieco dłużej zastanawiać.


2. Minus rundy

Webo90: Szybkie odpadnięcie z Pucharu Polski. W lidze zespół spisywał się bardzo dobrze, ale rotacja Salamona nie była zbyt duża. Drugie rozgrywki byłyby szansą dla rezerwowych. Ta jednak ulotniła się niespodziewanie w Płońsku, już w pierwszym meczu.

Majkel: Bardzo szkoda, że nie potrafiliśmy odrabiać punktów do Korony Ostrołęka w momencie ich wpadek. Korona dostała "zadyszki" pod koniec rundy ale nam remis z Strzegowem oraz porażka z Wkrą Bieżuń nie ułatwiły sytuacji.

Madel: Względnie mała rotacja zespołu, którą najlepiej obrazują dane statystyczne - 15 zawodników rozegrało więcej niż 100 minut w lidze. Kolejnych trzech zagrało łącznie tylko 90 minut. Na wiosnę w przypadku transferów wychodzących z klubu oraz, odpukać, kontuzji może zrodzić się problem z obstawieniem newralgicznych pozycji. Niewystawienie na jesieni drużyny juniorów starszych z pewnością też nie pomogło trenerowi w poszerzeniu kadry, notabene i tak już bardzo młodej w porównaniu do rywali ligowych.


3. Moment rundy

Webo90: Gol Łukasza Zalewskiego na 2:1 z Orzycem Chorzele. Choć "Zaleś" gra już w piłkę na seniorskim poziomie od kilkunastu lat, takiej bramki jeszcze nie zdobył (porównanie wytrzymać może pewnie jedynie trafienie z Omegą Kleszczów w III lidze). Walka o piłkę przy chorągiewce. Nasz stoper (!) zdobywa ją i wolejem kieruje w samo okienko. Kopnięcie marzeń, które widziała garstka fanów. Najlepsza nagroda za przyjście na mecz w syberyjskich warunkach.

Majkel: Pierwsze spotkanie przed własną publicznością pod wodzą nowego trenera. Długo męczyliśmy się z Borutą ale w końcu rezerwowy Mateusz Grzela rozwiązał worek z bramkami w 79. minucie i spotkanie zakończyło się świetnym wynikiem 3:0 dla Nadnarwianki, dając pierwsze punkty na stadionie w Pułtusku nowemu-staremu szkoleniowcowi.

Madel: Niesamowita bramka Bartka Salamona w spotkaniu z Soną. Mecz długo usypiał, towarzyszące spotkaniu obchody 95-lecia klubu może też nieco stremowały naszych zawodników ale trafienie "Salka juniora" z piętki, które zarazem przelobowało golkipera gości, musiało ostatecznie zdemotywować drużynę Sony, która do tego czasu dzielnie się broniła. 


4. Niespodzianka rundy

Webo90: Mróz, ostre listopadowe słońce i powolne sobotnie przedpołudnie. To miało być godne pożegnanie roku, w którym Nadnarwianka rozbija Wieczfniankę. Tymczasem goście nie stawili się na stadionie. Jeszcze bardziej zawiódł MZPN nie informując wcześniej pułtuszczan... Po raz pierwszy od dawna rywal nie stawił się przy Daszyńskiego.

Majkel: Ofensywna gra z przodu w meczach u siebie. W 9 spotkaniach strzeliliśmy aż 25 bramek co jest naprawdę dobrym wynikiem w porównaniu z tym co widzieliśmy w poprzednim sezonie.

Madel: In plus - mimo wszystko jednak bardzo gładkie i szybkie wkomponowanie do zespołu nowych zawodników, którzy z miejsca stali się filarami drużyny. Mowa tu oczywiście o Pawle Hermanie, Szymonie Salwinie czy Bartku Salamonie, który powrócił do Nadnarwianki po roku gry w Wyszkowie.